Czytając "Powrót do Jedwabnego 3. To tylko Polin" (7)
"Lord Eric Pickles:
"Moi Panowie, czy mój szlachetny przyjaciel dołączy do mnie, aby oddać hołd
naszemu ambasadorowi w Warszawie, Jonathanowi Knottowi, za jego wytrwałe
zaangażowanie w restytucję? Jego spotkanie w zeszłym tygodniu z marszałkiem
polskiego Sejmu pomogło utorować drogę do wycofania z Sejmu ustawy o
warszawskich prawach majątkowych. Ustawodawstwo to stanowiłoby główną
przeszkodę w restytucji. W tym tygodniu powinniśmy zobaczyć publikację
odpowiedzi rządu Stanów Zjednoczonych dla Kongresu w sprawie JUST Act,
skupiającego się na zgodności z deklaracją z Terezina. Czy mój szlachetny
przyjaciel zobowiąże się, że będziemy współpracować z naszymi sojusznikami
w Stanach Zjednoczonych i Polsce, aby zapewnić sprawiedliwość rodzinom ofiar
Holokaustu, których mienie zostało skonfiskowane przez nazistów?"
Z obrad Izby Lordów brytyjskiego parlamentu, w 2021 r.
Chciałoby się powiedzieć: siedzą szlachetni brytyjscy lordowie w żydowskich
kieszeniach i plotą, co im tamci nakazują. Brytyjscy "przyjaciele" jasno dają do
zrozumienia, że skoro polscy naziści pozbawili polskich Żydów życia i mienia,
niech więc polskich nazistów pokolenie zwróci Żydom mienie, skoro życia zwrócić
nie może. Tylko beznadziejnością sytuacji tłumaczyć wypada zaślepienie Becka i
sanacji, rządzącej przedwojenną Polską, ufającym w sojusz z Great Britain. Mało,
że wydupczyli nas podczas II wojny światowej, to ewidentnie rolują nadal. Za
Narvik, za Tobruk, za Monte Casino, za Arnhem, za Bitwę o Anglię, za Enigmę,
za ... Beznadziejnością aktualnej sytuacji tłumaczyć wypada sobie brak jakiejkol-
wiek reakcji ze strony PiSowskiego rządu na te bandyckie roszczenia i kalumnie,
rzucane na Polskę i Polaków.
A PiSowscy przyjaciele wtórują za Oceanem:
"Nie trzeba już nawet niczego innego, bo tak naprawdę wystarczyłby tylko
fragment Raportu Just Act o edukacji, by zrozumieć, w jak nieuczciwym i
niekorzystnym świetle przedstawił Polskę amerykański Departament Stanu w
lipcu 2020. Zastanawiam się w tym kontekście, co mają w głowach niektórzy
polscy politycy - tak naprawdę wielu - którzy po publikacji raportu twierdzili, że
dokument ten nie jest skierowany przeciwko Polsce. Służalczość, ślepota, głupo-
ta, nieumiejętność czytania ze zrozumieniem na poziomie szkoły podstawowej -
czy wszystkie te przypadłości razem wzięte? A jeśli ktoś miałby w tej sprawie
jeszcze wątpliwości, powinien spojrzeć, jak w raporcie potraktowano Rosję - tu
sprawy restytucji zostały opisane w sposób niezwykle złagodzony, zmiękczony i
przyjazny - wręcz tak, by odbiorca nabrał przekonania, że nie stanowiły i nie
stanowią absolutnie żadnego problemu."
3 listopada 2021, wielkie zatroskanie wyrazili kongresmeni amerykańscy
stanem demokracji w Polsce i na Węgrzech. Najbardziej tym, że wybory są
niedostatecznie fałszowane i do rządzenia wybierani są niewłaściwi ludzie.
Zapewne znajdą sposób naprawienia sytuacji i to niebawem, by prawicowe
odchylenie nie zaszkodziło komunizowaniu innych sojuszników.
"Przez sześć lat polscy żołnierze walczyli z Niemcami na wszystkich euro-
pejskich arenach II wojny światowej. W efekcie walk i straszliwej okupacji
zginął co szósty mieszkaniec przedwojennej Polski - to cztery razy więcej, niż
łączne straty naszych wszystkich zachodnich aliantów: Wielkiej Brytanii,
Francji i Stanów Zjednoczonych. Strat materialnych poniesionych przez nasz
kraj nie da się porównać z niczym. Koniec wojny nie był naszym zwycięstwem.
Bez sojusznników, pozostawieni na łasce Sowietów, byliśmy mordowani przez
wiele następnych lat. Wielu oprawców, którzy przybyli tu na sowieckich
czołgach, było Żydami w polskich mundurach."
Teraz, w mordowaniu polskiej historii, w niszczeniu godności Polaka, świato-
wemu żydostwu wysługują się nie tylko polscy Żydzi pokroju: Michnika, Grossa,
Grabowskiego, Engelking, ale i całe lewackie towarzystwo "obozu zdrady i za-
przaństwa". Rządzący zaś pisiory pochowali głowy w piasek, wystawiając kupry
na żydowskie kopy.
Zbigniew M. Kozłowski październik - listopad 2021



