"Talmud o gojach" (13)
[...] rozmowa z komunistą, osoby przybyłej niedawno z Rosji sowieckiej:
"Na jej zwróconą uwagę, że głód panujący na Ukrainie może doprowa-
dzić ludność do powstania przeciw rządowi, odpowiedział komunista: towa-
rzyszka nie rozumie wcale polityki rządu: głodny, opuchnięty nie powstanie
przeciw niemu - lecz gdy mu rzucimy kęs chleba wtedy, to go całkiem
weźmiemy, będzie nas uważał za dobroczyńców".
Tak istotnie jest w Rosji sowieckiej, o której przerażających brakach
opowiadając, wymieniona osoba dodaje: "mieszkańcy Ukrainy, których
głodową śmiercią wymarło 8 procent, byli uszczęśliwieni, bo w centrach
chleb stał się dostępnym dla wszystkich stojących od świtu w kolejce. Po
południu zwykle już brakło chleba w kooperatywach".
A przecież Ukraina była spichlerzem Europy. Do wymierania zaś lud-
ności śmiercią głodową doprowadzili ją komuniści celowo, bo postępując
według programu Protokołu Mędrców Syjonu, doszli do władzy i na podsta-
wie tego również programu tej władzy kurczowo się trzymają.
Żyją przecież w Polsce jeszcze osoby, pamiętające lata sześćdziesiąte u.w.,
gdy wystawały godzinami, przed sklepami MHD i PSS, po chleb z zakalcem
grubości palca. Zbyt późno stanęły w kolejce - w niedzielę trzeba było sięgać
po zapasy z UNRRA. Pamiętają lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte, świet-
ności czasów komunizmu i nocne Polaków rozmowy w kolejkach po mięso,
wędliny, mąkę, cukier i inne życiowe ingrediencje na kartki. Kiedy komisarzom
ludowym Unii Europejskiej uda się wreszcie zlikwidować rolników w posz-
czególnych republikach związkowych, kiedy w pełni zaprowadzą dobrobyt
tęczowo - zielonego komunizmu, europejska chołota zajadać się będzie regla-
mentowaną, zdrową żywnością od ukraińskich latyfundystów (wiadomego
pochodzenia), mięsiwem wydrukowanym, albo pizzą z robaków. Wystarczy
tak niewiele - tylko dobrze zagłosować w najbliższych eurowyborach! Wstęp
do tego już zrobiliśmy udany w 2023.
"My jesteśmy źródłem terroru obejmującego wszystko. Mamy na usłu-
gach ludzi wszelkich poglądów, wszelkich zasad: odnowicieli monarchii,
demagogów, komunistów oraz wszelkich utopistów. Wszystkich zaprzęgliśmy
do pracy. Każdy z nich na swoją rękę toczy jak czerw resztki władzy, usiłuje
obalić cały ustalony układ państwowo-społeczny. Wszystkie państwa są
przemęczone wskutek tych działań, wzywają pokoju, gotowe dla niego poś-
więcić wszystko, lecz my im pokoju nie udzielimy, dopóki jawnie i kornie
nie uznają naszego międzynarodowego nadrządu.
Ludy wołają, że niezbędne jest rozstrzygnięcie kwestii socjalnej w drodze
międzynarodowego porozumienia. Rozczłonkowanie na partie oddało je
wszystkie do naszej dyspozycji, chcąc bowiem prowadzić walkę konkuren-
cyjną należy mieć pieniądze, które są całkowicie w naszym posiadaniu".
"Niezbędnym jest mącić we wszystkich krajach stosunki i rządy, aby
przemęczyć ogół nieładem, nienawiścią, walką, a nawet męczeństwem,
głodem, szczepieniem chorób, nędzą. Wówczas goje nie będą widzieli innego
wyjścia, jak tylko oddanie się zupełne i ostateczne pod naszą władzę. Gdy-
byśmy dali narodom wytchnienie, wówczas nie wiadomo, czy nastąpiłaby
kiedykolwiek upragniona chwila" (Protokoły Mędrców Syjonu).
Możemy nadal podważać istnienie "Protokołów Mędrców Syjonu", negować
ich ujawnienie gdzieś na początku XX wieku; niepokojąco jakoś sprawdza się
jednak w XXI w. to, co cytuje z owych "Protokołów" ksiądz profesor w okresie
międzywojnia. Dość długi interwał pokojowy oddzielił okres wojen świato-
wych od konfliktów słowiańskich w Europie (wojny: na Bałkanach i Ukrainie).
Konflikt bliskowschodni Izraela z arabskimi sąsiadami tli się bez przerwy od II
wojny ś., co jakiś czas wybuchając gejzerem silniejszego ognia. Dziwnym
trafem, w konflikty europejskie żydzi są bardzo zaangażowani, wręcz sterują
nimi. Polaków zaś politycznie prześladują, żądając bilionowych odszkodowań
za urojone ludobójstwo. Wymyślili zabójczy system komunistyczny, niewydol-
ny gospodarczo, odnawiany po każdorazowym upadku przez establischment
żydowski oraz prymitywną, acz ambitną i posłuszną "nadzwyczajną kastę".
Zawsze znajdzie się jakiś prokurator Psiuk, rekwirujący książki co światlej-
szych gojów, którzy przejrzawszy na oczy ujawnili żydowskie knowania;
żyjących zaś autorów owych książek poddając sądowym represjom, pod
miałkimi zarzutami: "mowy nienawiści", zaprzeczania Holokaustu, bądź -
super zarzutu wytrycha = antysemityzmu. I zawsze znajdzie się posłuszny
sędzia, który nieposłusznych gojów "słusznie" osądzi.



